wtorek, 27 maja 2014

ukradłam to z fejsbuków

"Jak żyjesz, Kochana?
Jak żyjesz
wśród coraz zimniejszych ścian
ulatnia się z nich wilgotna 
woń naszych ciał
Czy Ci nie chłodno?
Jak zasypiasz
nie na mojej
piersi
nieopleciona gałęziami
moich rąk, moich nóg
kto poprawi
opadającą rękę – nim zemdleje
Jak wracasz z niespokojnych snów
bez pocałunków, które jeszcze się śnią
a już budzą
każde włókienko Twego ciała
każdą żyłkę
Jak wędrujesz labiryntem głuchych ulic
nie trzymając się mojej ręki
Jak wchodzisz po zmęczonych schodach
Jak żyjesz kochana
beze mnie?
Dlaczego żyjesz?"

Bohdan Urbankowski "Dlaczego"

sobota, 17 maja 2014

16.05.2014

człowiek to człowiek
a wszędzie schroniska walających się po ziemi serc
Dziś w jedno wdepnąłem,
gdy w pośpiechu szedłem po schodach
A na górze ja sprzed lat nastu.
Potępiłem siebie.
A na górze ja po latach nastu.
doświadczyłem człowieczeństwa
...kiedy suka wypchnęła swe szczenię spod kół pędzącego samochodu,doświadczyłem człowieczeństwa.
Kiedy ramię w ramię biegł kot z myszą,
Kiedy kruk z wroną podzielił się chlebem,doświadczyłem człowieczeństwa.
Kiedy dwa łabędzie się objęły...